„Nie pamiętam tytułu ale okładka była niebieska”

Dzisiaj przygotowałam dla Was coś z poczuciem humoru. Bibliotekarze często spotykają się z sytuacją, kiedy czytelnik zapomniał tytułu czy autora. Zdarza się, że uczniowie widząc obszerną lekturę proszą o coś cieńszego. Popularny ostatnio mem to „Nie pamiętam tytułu, ale okładka była…”. Oto nasza odpowiedź na to zapytanie. To tylko mała część niebieskich książek jakie posiadamy. Pamiętajcie, że bibliotekarz zawsze Wam pomoże. Dla każdego znajdziemy uśmiech i książkę. Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do wypożyczenia niebieskiej książki, albo czerwonej, albo zielonej…. Dla naszych czytelników znajdziemy książkę w każdym kolorze. A. Szymoniak

Ten wpis został opublikowany w kategorii biblioteka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.