Dziś tytuł z rodzaju kobiecej literatury

Witajcie! Po wczorajszym dniu pełnym emocji związanych z sukcesem Olgi Tokarczuk, dziś wracamy do cotygodniowego cyklu. Ostatnio był thriller, wcześniej fantastyka, to tym razem coś lżejszego. Polecamy Wam książkę jednej z najpopularniejszych pisarek polskich literatury obyczajowej. To „Nie ma jak u mamy” Magdaleny Witkiewicz. Oto kilka słów o fabule: nie-ma-jak-u-mamy-b-iext53118356

„Kiedy tak naprawdę zaczyna się kryzys wieku średniego, czy jedwabna piżama to odpowiedni strój, by wystąpić przed własnym szefem i czy łatwo jest zwolnić nianię i wdrożyć „projekt matka” – to tylko niektóre z wyzwań, przed którymi staną bohaterki bestsellerowej powieści o Milence! Milaczek nieustająco poszukuje miłości swojego życia, ekscentryczna Zofia Kruk niezmordowanie pracuje nad tym, żeby świat stał leszym miejscem, a rezolutny Bachor przeistacza się z uroczej nastolatki w młodą kobietę…”

Ten wpis został opublikowany w kategorii biblioteka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.