Kto jeszcze nie zna Sławka Gortycha niech koniecznie sięgnie po jego książki. Trylogia „Schronisko….” – recenzja

Sławek Gortych z wyksztalcenia jest stomatologiem, ale  jest też autorem kryminałów, których akcja rozwija się w malowniczych Karkonoszach. Górska tematyka nie jest tutaj przypadkowa – Gortych jest bowiem ogromnym miłośnikiem gór i to właśnie ich sceneria zainspirowała go do napisania intrygujących historii, które porywają czytelników z całej Polski.

Dla mnie tematyka powojennych tajemnic Dolnego Śląska zawsze owiana była mnóstwem spekulacji, teorii spiskowych i niedopowiedzeń. Mimo że od zakończenia wojny minęło kilka dekad nadal są one nie rozwiązane i prawdopodobnie takie pozostaną. Gortych w doskonały sposób łączy fakty z fikcja literacką, przenosząc czytelnika w pełną napięcia i wręcz kryminalną akcję. Autor wykonał solidną robotę przedstawiając czytelnikowi nie tylko kryminał, ale także kawał historii regionu. Poznajemy niemieckie nazwy obiektów, historię przesiedleń Niemców i inne ważne fakty. Dla kogoś, kto chciałby powędrować szlakami z powieści, są wyjaśnienia, które z nich powstały w wyobraźni autora na potrzeby książki. Co nie zmienia faktu, że wielu czytelników deklaruje, że teraz będą inaczej patrzeć na Śnieżne Kotły, Wielki Staw i inne miejsca w Karkonoszach.

Wychowana na powieściach Nienackiego o przygodach Pana Samochodzika, odnajduję tu podobne wątki i klimaty ,choć oczywiście nie są to historie dla dzieci. W książce nie brakuje bowiem również scen drastycznych , wyciskających łzy czy dwuznacznych moralnie. Świetnie też wykreowane są postacie głównych bohaterów których nie da się nie lubić. Zwykłych i prostych a jednocześnie prawdziwych którzy uwikłani w przypadkowy bieg zdarzeń, muszą stawić czoło przeciwnościom, nawet zagrażającym własnemu życiu. Jest więc walka, odwaga , determinacja. Jest tez motyw rodzinnych tajemnic których ujawnienie raz przynosi ukojenie , raz burzy cale życie. Jest motyw toksycznej matki, czy utraconego honoru, kładącego się cieniem na kolejnych pokoleniach rodziny. Kolejne motywy to  zdrada,  miłość homoseksualna oraz wpływ doktryny nazizmu na kształtowanie charakteru młodych ludzi. Powieści osadzone są w dwóch przestrzeniach czasowych – czasy wojenne i powojenne oraz współczesne.

W całej trylogii pojawiają się ci sami bohaterowie ale zmieniają się ich role pierwszo i drugoplanowe. Ich osobiste problemy  i życiowe doświadczenia opisane są z bardzo dobrą znajomością typów psychologicznych , przez co łatwo się wczuć czy wręcz z ich postawami utożsamić. Mnie osobiście przypadł do gustu sieknięty historyk z ADHD, oraz Justyna  szukająca  miłości.

Nie piszę o treści żeby nie spojlerować , ale serdecznie polecam. Książki wciągają , przenoszą w czasie i nie dają o sobie zapomnieć. Zachęcam także do obszernego posłowia autora w których omawia gdzie i jak zdobywał informacje oraz przestrzega przed odradzającym się nurtem nazizmu. To co najmocniej z posłowia części drugiej  utknęło mi w pamięci to porównanie autora dotyczące nazistowskich tekstów z wypowiedziami niektórych współczesnych polityków.

Oswajanie społeczeństwa z segregacją, dzieleniem na prawdziwych i nieprawdziwych, lepszych i gorszych, wypowiedzi odwołujące się do wartości genetycznej danej grupy ludzi, porównywanie do zarazy, ośmieszanie i stygmatyzowanie(…) jest podłością , obok której nie mogę przejść obojętnie. Anie jako autor, ani jako lekarz, ani – przede wszystkim jako człowiek.  „

mgr Anna Sośnicka

PS: Bardzo chętnie opublikujemy recenzje książek napisanych przez naszych uczniów i czytelników. Prosimy o przesyłanie ich na nasz adres bibliotekalomyslenice@gmail.com

Ten wpis został opublikowany w kategorii biblioteka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.